Apel Państwowej Rady Ochrony Przyrody o powstrzymanie się od używania wyrobów pirotechnicznych jako wyrazu świętowania,
w trosce o środowisko, zwierzęta i nas samych
24 grudnia 2024
Nowy Rok to czas, w którym powszechnie używane są wyroby pirotechniczne, takie jak fajerwerki czy petardy. Niestety powodowany przez nie huk wywołuje u zwierząt – zarówno dziko żyjących, jak i gospodarskich oraz domowych, przerażenie i stres, przez co narażone są na cierpienie, a niejednokrotnie na utratę zdrowia lub nawet życia.
Szkody przyrodnicze powodowane przez tę kanonadę obserwuje się zarówno poza terenami zabudowanymi, jak i w centrach miast. Na początku stycznia regularnie znajdowane są martwe zwierzęta. Sylwestrowa noc bywa szczególnie tragiczna dla ptaków, które w panice wzbijają się do lotu, a w ciemności niektóre z nich rozbijają się o różne przeszkody. Inne zwierzęta, na skutek hałasu i błysków wywołanych przez fajerwerki, są wybudzane ze snu zimowego, co zmniejsza ich szanse na przetrwanie zimy.
Cierpią też zwierzęta pozostające pod opieką człowieka. Zdarza się, że uciekają z obejść domów, a część z nich już nigdy się nie odnajduje. W okresie noworocznym wielu właścicieli psów i kotów zmuszonych jest podawać im środki uspokajające. Ogromny stres przeżywają też zwierzęta w schroniskach, ośrodkach rehabilitacji, azylach oraz ogrodach zoologicznych. Badania wykazują, że eksplozje sztucznych ogni oddziałują na zwierzęta w promieniu co najmniej 10 km. Oznacza to, że w Polsce jest niewiele miejsc wolnych od „efektu nocy sylwestrowej”.
Ograniczenie użycia fajerwerków to również mniej pożarów i kosztów akcji ratowniczych, a także cierpienia i leczenia poszkodowanych ludzi, w tym dzieci. To również mniej odpadów i zanieczyszczeń związanych z produkcją oraz odpalaniem tego rodzaju wyrobów.
W czasie, w którym tradycja każe m.in. wsłuchać się w głos zwierząt, Państwowa Rada Ochrony Przyrody apeluje o powstrzymanie się od używania wyrobów pirotechnicznych. Świętujmy radośnie, ale pozwólmy przyrodzie trwać w spokoju.
Więcej na ten temat (przykładowe polecane źródła):
https://szklanepulapki.pl/wp-content/uploads/2023/08/sylwester.pdf
https://otop.org.pl/2023/12/22/fajerwerki-trauma-dla-swiata-przyrody
https://esajournals.onlinelibrary.wiley.com/doi/full/10.1002/fee.2694
https://www.researchgate.net/publication/223958228_Birds_flee_en_mass_from_New_Year%27s_Eve_fireworks
https://www.researchgate.net/publication/341479765_Do_Fireworks_Impact_Bat_Activity
Komunikat Prezydium PROP z dnia 11 grudnia 2024 w sprawie szkód przyrodniczych powodowanych przez prace wzdłuż granicy Polski na Bugu
W związku z pytaniami o przyczyny braku stanowiska Państwowej Rady Ochrony Przyrody w sprawie szkód przyrodniczych spowodowanych przez prace wycinkowe, ziemne i inne, realizowane obecnie w różnych formach ochrony przyrody wzdłuż odcinka granicy Rzeczpospolitej Polskiej na rzece Bug, Prezydium Rady informuje, że PROP nie była informowana o planach dotyczących tych prac i dowiedziała się o nich dopiero w ostatnich dniach – z doniesień medialnych.
Obecnie Rada zbiera informacje na temat zakresu, przyczyn i skali strat przyrodniczych oraz podjętych działaniach zapobiegawczych, minimalizujących i kompensacyjnych. Wstępna ocena uzyskiwanych danych nasuwa poważne wątpliwości co do tego, czy aspekty przyrodnicze zostały w tym wypadku właściwie uwzględnione. Choć aktualne brzmienie polskich przepisów przy tego rodzaju przedsięwzięciach pozwala na dokonywanie takich zniszczeń bez uwzględniania zasad i potrzeb ochrony przyrody, Rada ma wątpliwości, czy jest to racjonalne oraz zgodne np. z obowiązującymi Polskę przepisami dyrektywy Rady 92/43/EWG z dnia 21 maja 1992 r. w sprawie ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory.
Państwowa Rada Ochrony Przyrody zamierza wkrótce wydać opinię w tej sprawie, ale nastąpi to po uzyskaniu możliwie pełnego obrazu sytuacji i szczegółowym przeanalizowaniu jej aspektów przyrodniczych i prawnych.
Komunikat Prezydium PROP z dnia 9 sierpnia 2024 ws. opóźnień w opiniowaniu spraw CITES
Prezydium Państwowej Rady Ochrony Przyrody informuje, że wydawanie przez Radę opinii w sprawach związanych z CITES oraz powiązanymi przepisami UE odbywa się obecnie z opóźnieniem. Dotyczy ono wszystkich rodzajów okazów. Trwają starania w celu ograniczenia tego problemu, jednak należy się liczyć, że jego pełne rozwiązanie może potrwać jeszcze co najmniej kilka miesięcy – zależnie od przebiegu procesu legislacyjnego.
Zgodnie z przepisami, wydanie wielu świadectw czy zezwoleń w dziedzinie obrotu okazami zwierząt i roślin z gatunków chronionych przez Konwencję o Międzynarodowym Handlu Dzikimi Zwierzętami i Roślinami Gatunków Zagrożonych Wyginięciem (CITES) wymaga indywidualnej opinii krajowego organu naukowego tej konwencji. W Polsce ciałem tym jest Państwowa Rada Ochrony Przyrody. Według naszej wiedzy jest to jedyny przypadek w Unii Europejskiej, a być może na świecie, że organem naukowym CITES jest jednostka działająca w pełni społecznie. Projekty opinii są opracowywane w ramach „wieczorowego wolontariatu” – w miarę fizycznych i czasowych możliwości jej członków – a następnie przyjmowane kolegialnie w formie głosowania. Jednocześnie członkowie PROP są w większości aktywnymi zawodowo specjalistami z różnych dziedzin, a Rada zajmuje się szerokim wachlarzem zagadnień z dziedziny ochrony przyrody.
Obecnie na rozpatrzenie przez PROP czeka kilkaset spraw dotyczących CITES i przybywa ich w tempie ok. 6 dziennie. Rozpatrzenie jednego wniosku wymaga od około jednej do kilkunastu godzin pracy eksperta, nie licząc czasu potrzebnego np. na zapoznanie się członków Rady z projektami opinii, ewentualną dyskusję i głosowania. Nie jest realne, aby Rada, w której składzie jest obecnie tylko jedna osoba mająca doświadczenie w opracowywaniu opinii w zakresie CITES, była w stanie nadążyć z ich merytorycznym rozpatrywaniem. Warto przy tym zaznaczyć, że obowiązki krajowego organu naukowego CITES nie ograniczają się do wydawania opinii w indywidualnych sprawach.
PROP podejmuje starania w kierunku docelowego rozwiązania tego problemu oraz czasowego ograniczania jego skutków. Inicjatywy takie podejmuje także Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Testowane są wspólnie różne rozwiązania wspomagające Radę w rozpatrywaniu wniosków. Trwają też prace nad projektem ustawy przenoszącej kompetencje organu naukowego CITES do innego podmiotu, dysponującego na ten cel odpowiednim budżetem i dedykowanymi, przeszkolonymi pracownikami – ekspertami z odpowiednich dziedzin. Rozwiązanie to jest przez PROP postulowane już od co najmniej 18 lat. Mimo że problem, wraz z systematycznym wzrostem liczby rozpatrywanych spraw, nabrzmiewał, do tej pory dezyderat ten nie doczekał się realizacji. Mamy nadzieję, że to się wkrótce zmieni.
Obecnie PROP wydaje opinie w tylu sprawach, w ilu jest w stanie i mamy nadzieję, że dzięki współpracy z MKiŚ skala opóźnień ulegnie stopniowo ograniczeniu. Jednocześnie informujemy, że Rada przyjęła zasadę priorytetowego traktowania wniosków dotyczących eksportu i importu żywych zwierząt. Z przykrością musimy jednak uprzedzić wszystkich wnioskodawców, że do czasu kompleksowego rozwiązania problemu i przeniesienia obowiązków organu naukowego CITES do innej, profesjonalnej instytucji, należy się liczyć się ze znacznymi opóźnieniami w opiniowaniu wniosków.